Dokładnie tego wieczora (aż musiałam sprawdzić czy nie 'wieczoru') zapragnęłam być małą dziewczynką, która chce zasnąć w czyiś ramionach. Tak, żeby ten Ktoś uchronił mnie przed wszystkimi upiorami. Potrzebuję schować się w ciepłych dłoniach, utulona do snu. I nie, nie mam chandry czy spadku formy, wprost przeciwnie - życie jest piękne, ale od wielu nocy się nie wysypiam i potrzebuję tych wszystkich bzdur, bo aktualnie jestem strasznie słaba.
Pierwsze zdjęcie jest genialne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mojego męskiego bloga :)
'Mateusz
dziękuję :)
Usuńcudowne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńdzięki ; )
Usuńświetne, klimatyczne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuń