niedziela, 14 października 2012

sen

Nie podoba mi się teraźniejszość, nie podoba mi się fakt,że ciągle nie mogę wyzbyć się tej dziecięcej naiwności w ludzką bezinteresowność i miłość, przecież wiadomo, że nic za darmo nie dostanę, ale ostatnio poświęcam z siebie o wiele za dużo, nie dostając nic w zamian. Miło by było gdyby w końcu ludzie zaczęli dostrzegać szczęście w drobiazgach. Ostatnio o dziwo pozbywam się problemów w wielkiej ilości (coś gramatyka mi szwankuje?).


3 komentarze:

  1. Siema! Super blog. masz podobne zainteresowania do Twoich. :) Zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny blog, bede wpadac czesciej :) zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też brakuje mi w ludziach tej odrobinki magii w drobnostkach. A to że pięknie mienią się jesienią liście na drzewie, albo że deszcz cudownie zmywa wszystkie brudy z ulicy i przy tym wygląda cudownie

    OdpowiedzUsuń

za podpisywanie się przez Anonimowych będę dozgonnie wdzięczna : )