poniedziałek, 22 października 2012

dużo

Świat jest zdecydowanie niesprawiedliwy. Niestety, ale ludzie są wzrokowcami i mimo wielu osób zarzekających się, że nie oceniają po wyglądzie, to nieustająco patrzymy pod kątem atrakcyjności. Oczywiście pojawia się pytanie czym jest ta atrakcyjność, bo niewątpliwie to odczucie subiektywne. Dlaczego natura obdarowuje niektóre dziewczyny subtelną, delikatną urodą, a inne męczą się ze swoim odbiciem? I nie mam na myśli nie wiadomo jakich piękności. Tak samo nie chodzi mi szczupłość, bo uważam, że to nie ma nic wspólnego z wdziękiem. Brzydsza dziewczyna musi ubiegać się o zainteresowanie, bo ludzie na tyle ulegają stereotypom, że ładnym dopisują inteligencję i ciekawy charakter. Jakkolwiek ciekawe by miała hobby, poglądy na życie i dużo do powiedzenia, to jest przyćmiewana albo po prostu nie jest tym nikt zaciekawiony. I jeśli ma twardy charakter, i dąży do celów bez względu na innych to oczywiście bardzo dobrze. I podziwiam takich ludzi. Niestety, mało takich jest. Więc tej większości pozostaje pogodzenie się z losem i zaakceptowanie tego porannego widoku w lustrze. No właśnie. Kurwa.

A tu Szulkowy kot sprzed dwóch lat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

za podpisywanie się przez Anonimowych będę dozgonnie wdzięczna : )