słyszał ktoś huk? to runęło moje poczucie wartości. mój misternie zbudowany pancerz, a właściwie wewnętrzny kij jakiejś tam samooceny, trzymający moje ciało i umysł w względnym pionie, złamał się jak cienka wykałaczka. i tak to właśnie jest, ledwie zbuduję sobie jakąś wieżę z poczucia własnej wartości, jak zaraz ktoś z katapulty ją rozpierdoli...
takim śmiesznym ludziom to genitalia w odbyt
OdpowiedzUsuńfaceci tam mają punkt G, więc raczej to by była przyjemność, wbrew pozorom.
Usuńale taki śmieszny ludź może to zrobić nieświadomie...
no, no, nieświadomie rozjebać czyjąś samoocenę, na pewno nieświadomie raniąc słowami
Usuń(w takim razie faceci mają naturalne przystosowania do "bliskiej przyjaźni" ? ale paradoks)
jest taka opcja, że ktoś to robi czynem. albo sposobem myślenia.
Usuńcóż, taka biologia.