niedziela, 16 września 2012

kiedy

Wszyscy słabną, nie? Jak sobie wspominam ... to mogę stwierdzić, że to dwa różne światy. Nie mam sił dziś na gramatykę,interpunkcję i ogólną poprawność. Jestem zła, bo uświadomiłam sobie wiele spraw. Nic nie idzie po myśli, a ja twierdziłam, że tak wypadałoby być już dojrzałym. Dlaczego słowa niektórych osób są czasem nic nie znaczące? Po kija, kurwa, kłamiecie samym sobą?! Nie mówcie, jeśli nie jesteście pewni. Pewność! Błagam, niech to będzie pewne. Szlag mnie trafi, do cholery. Po co ja się przejmuję za kogoś? Gdyby to się jeszcze mnie tyczyło, ale nie... powinnam zająć się sobą.



2 komentarze:

za podpisywanie się przez Anonimowych będę dozgonnie wdzięczna : )