Oddychaj Katarzyno, oddychaj. Gotuje się w moim wnętrzu taka ilość nerwów, że zaraz mnie rozniesie. Wystarczyło pięć słów. To już nawet nie jest śmieszne.
to samo pytanie u mnie się pojawiło -,- ale po co? żeby myśleli, że się wykręcam? jakby ktoś chciał wiedzieć jak jest, to by spytał. Może to wina notek, w końcu nie owijam w bawełnę...
W sumie to masz racje. Zreszta to przeciez zadne super prywatne pytanie. Ej no chyba kazdy wie ze tak publicznie bys nie opisywala swoich przezyc lozkowych? W koncu to internet. Pozatym wrzucasz to na fejsa to bez przesady przy twoim charakterze mozna sie domyslic ze probujesz cos tworzyc do zdjec... t.
Skoro ludzie sa tacy bezposredni to czemu zawsze wychodza takie nieprzyjemne sytuacje? Moze to wyjasnij?
OdpowiedzUsuńt.
to samo pytanie u mnie się pojawiło -,- ale po co? żeby myśleli, że się wykręcam? jakby ktoś chciał wiedzieć jak jest, to by spytał.
UsuńMoże to wina notek, w końcu nie owijam w bawełnę...
W sumie to masz racje. Zreszta to przeciez zadne super prywatne pytanie.
UsuńEj no chyba kazdy wie ze tak publicznie bys nie opisywala swoich przezyc lozkowych? W koncu to internet. Pozatym wrzucasz to na fejsa to bez przesady przy twoim charakterze mozna sie domyslic ze probujesz cos tworzyc do zdjec...
t.
zadzwonię do Ciebie, bo nie chce mi się tu dyskutować.
UsuńCóż to za afera w Twym spokojnym życiu się zrobiła? Btw. zgubiłaś "w" przed "moim" ;]
OdpowiedzUsuńŻadna afera Anonimie, po prostu się zdenerwowałam tym, co ludzie sobie wymyślają.
Usuń