czwartek, 15 listopada 2012

to

Kiedy dochodzi schyłek dnia i kończy się codzienne zamieszanie, zaczynają silniej szumieć myśli. Ostatnie momenty przed opadnięciem powiek, wracają obrazy i szepty bez słów. Łzy zasłaniają obraz wspomnień, jakby jej świat, był ich światem. Przychodzą nuty, dwa słowa ,są tylko oni. Pod powiekami, w łzach jest Ktoś. Wie, że to tylko sen,więc nie budź jej! Musi wiedzieć, że ona tu jest i w szarym tłumie zawsze ją gdzieś znajdzie – czeka na Jego znak, niech ją odnajdzie. Traci całe dni na swe złudzenia, tropi ją lęk, ściga strach. Pragnie ukryć się w jakąś noc, zgasić w sobie świat i nic więcej nie czuć. Złap ją za rękę.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

za podpisywanie się przez Anonimowych będę dozgonnie wdzięczna : )